
W tej sprawie zatrzymano pięciu mężczyzn z powiatu grajewskiego i siedleckiego w wieku od 32 do 58 lat. Łącznie usłyszeli oni 14 zarzutów. Decyzja sądu czterech podejrzanych zostało aresztowanych.
Mężczyźni podejrzewani są o kradzieże z włamaniami do samochodów przewożących różne produkty do sklepów wielkopowierzchniowych. To właśnie z nich, po otwarciu naczep, w sposób nie naruszający założonych przez spedytorów plomb, dostawali się do środka i kradli przewożone samochodami towary. Ich łupem padały między innymi artykuły spożywcze, przemysłowe, tekstylne, motoryzacyjne, elektroniczne oraz wyroby spirytusowe. Ich uwadze nie umknęły również przewożone prezerwatywy, długopisy czy kuchenne zmywaki.
Wstępne straty oszacowano na ponad 30 tys. złotych. Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci przyznają, że nielegalny proceder trwał co najmniej dwa lata. Szacowana wartość skradzionego towaru może sięgnąć kilkuset tysięcy złotych.
Policja zwróciła się z apelem do właścicieli sklepów z północnej części województwa podlaskiego, którzy na przestrzeni ostatnich 2 lat nie otrzymali zamówionego towaru. Jeżeli podejrzewają, że mogli zostać uzasadnione podejrzenie, że mogło dojść do kradzieży podczas transportu, proszeni są o kontakt z Wydziałem Dochodzeniowo – Śledczym Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku pod numer telefonu 47 711 31 20. (mt/mc)