Mimo policyjnych apeli i komunikatów w mediach seniorzy wciąż dają się nabrać oszustom. Niemal 100 tys. złotych straciło małżeństwo z Moniek, które uwierzyło w historię rzekomej córki.
Kobieta zadzwoniła do pary osiemdziesięcioparolatków i przekonała ich, że jest ich córką. Mówiła, że miała wypadek drogowy i potrzebuje pieniędzy, by uniknąć odpowiedzialności.
Zaniepokojone małżeństwo postanowiło wypłacić pieniądze z konta. 84-latka i 83-latek przekazali niemal 100 tys. złotych mężczyźnie, który przyszedł do ich domu. Mówił, że jest znajomym jednego z członków rodziny. (mt)