
Dwie bramki dla przeciwników strzelił Łukasz Zwoliński, trzeciego gola zdobył Maciej Gajos. Dla Jagiellonii strzelił Fedor Cernych.
Po spotkaniu trener Jagi Ireneusz Mamrot przyznał, że jest duże rozczarowanie.
– Dobrze rozpoczęliśmy ten mecz, ale nie wykorzystaliśmy kilku dogodnych szans na początku. To nasza największa bolączka. Końcówka pierwszej odsłony nie była udana w naszym wykonaniu. Trzeciego gola straciliśmy w kontrowersyjnych okolicznościach (…) Duże rozczarowanie, bo wiązaliśmy duże nadzieje z Pucharem Polski. Naprawdę bardzo chcieliśmy wygrać ten mecz i myślę, że nie można odmówić zespołowi ambicji i zaangażowania – mówił Mamrot.
Już w piątek (24.09) Jagiellonia zagra przy ul. Słonecznej kolejny mecz ligowy. Jej przeciwnikiem będzie Lech Poznań. (ea)