Było to możliwe dzięki szybkiej reakcji białostoczan. Zbiórka dla Lwowa rozpoczęła się w sobotę (26.02), a dzień później wszystko było już gotowe.
Od dzisiaj (28.02) między innymi w Centrum Aktywności Społecznej przy ul. św Rocha nadal będą przyjmowane dary dla Ukrainy i jej mieszkańców.
– Ta zbiórka będzie kontynuowana nie tylko w CAS-ie, ale również we wszystkich, ale również we wszystkich punktach Urzędu Miasta, jak również we wszystkich naszych placówkach oświatowych, w szkołach. A jeżeli dodatkowo beda płynęły jakieś sygnały, to również będziemy się zwracali o pomoc, bo jest ona niezwykle potrzebna, a mamy bezpośredni kontakt z miastami ukraińskimi, które liczą na nasze wsparcie – mówił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Informacje o tym, jakie rzeczy są potrzebne można znaleźć w mediach społecznościowych i na oficjalnej stronie miasta.
– Jeszcze raz powtórzę, potrzebna jest żywność z długim terminem przydatności, środki opatrunkowe i higieniczne, jak również koce, karimaty, śpiwory, materace. Natomiast nie zbieramy ubrań, prosimy ich nie przynosić – dodawał zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki
W akcję magistratu „Białystok pomaga Ukrainie” włączyła się również Politechnika Białostocka. Nowe koce i śpiwory oraz środki opatrunkowe i lecznicze można przynosić między 8.00 a 15.00 na cztery wydziały oraz do Centrum Nowoczesnego Kształcenia, które znajdują się na kampusie przy ul. Wiejskiej, a także na Wydział Architektury przy ul. Sosnowskiego oraz na Wydział Inżynierii Zarządzania w Kleosinie.