– Rozpoczęliśmy kolejne miodobranie – mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku. – Ten miód nie jest przeznaczony do celów komercyjnych, tylko jest rozlewany w słoiczki i po prostu rozdawany naszym gościem jako promocja miasta. My należymy do miast przyjaznych pszczelarstwu. To jest oczywiście projekt edukacyjny mający pokazywać jak ważne są pszczoły dla człowieka.
Miodobrania w Białymstoku odbywają się 4 razy w roku.
Pomysł utworzenia miejskiej pasieki powstał przy okazji zakładania łąk kwietnych, jako naturalna kontynuacja tego projektu. To element programu 'Ochrona owadów zapylających na obszarze Białegostoku’. 8 uli znajduje się na skwerze przy skrzyżowaniu ul. Branickiego i Miłosza. Ponadto od października 2020 roku w Lesie Zwierzynieckim znajduje się leśna pasieka. (jł)