Doszło do podpisania tzw. „Deklaracji Białostockiej”, w której „stanowczo potępiono nieprowokowaną i nieuzasadnioną agresję wojskową Rosji przeciwko wolnej Ukrainie oraz zaangażowanie Białorusi, które kłóci się z wszelkimi umowami i normami międzynarodowymi i podważa Powszechną deklarację praw człowieka”.
– Stajemy po jednej stronie. Nie usprawiedliwimy agresji, wiemy, kto jest sprawcą, a kto ofiarą. Wyrażamy swoją ogromną solidarność z walczącym narodem ukraińskim. Deklarujemy też pomoc Ukraińcom – mówił Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku, prezes Unii Metropolii Polskich, członek Europejskiego Komitetu Regionów.
„Deklaracja Białostocka” zawiera 15 punktów. Oprócz wyrażenia swojego sprzeciwu wobec wojny na Ukrainie i deklaracji pomocy Ukraińcom, zawiera też apel o jedność unijnych instytucji i państw członkowskich w odpowiedzi na tę agresję, o utworzenie bezpiecznych korytarzy humanitarnych, czy o zapewnienie unijnego wsparcia finansowego wschodnim regionom graniczącym z Ukrainą, Białorusią i Rosją, które ma być przeznaczone na pomoc uchodźcom.
Deklaracja ma trafić do przewodniczących Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego i Rady Europejskiej. (mt)