Wystarczy pomysł na wycieczkę i już można ruszyć, korzystając z systemu miejskiego BiKeR lub z własnego roweru. Ten drugi będzie konieczny do zwiedzania lokalizacji odległych od Białegostoku. Nie trzeba mieć jednak drogiego modelu, aby czerpać przyjemność z bliższych i dalszych wypraw. Czasami wystarczy tani rower damski lub męski, który należy tylko odpowiednio doposażyć.
Przydatne na trasie akcesoria to:
- torba, sakwa lub koszyk;
- bagażnik;
- uchwyt na telefon;
- dzwonek;
- oświetlenie;
- kask rowerowy;
- okulary rowerowe;
- zapasowa dętka lub zestaw naprawczy;
- pompka;
- spray odstraszający komary i kleszcze.
Torby, sakwy i koszyki – w coś trzeba się spakować
Do schowania niezbędnych drobiazgów wystarczą plecak lub torebka, które można komfortowo przewieźć w koszyku na kierownicy. W przypadku dalszej podróży warto wyposażyć rower w tylny bagażnik – przyda się on do mocowania pojemnych sakw. Jeszcze inne rozwiązania podpowiada idea bikepackingu, odnosząca się do montowania toreb rowerowych pod siodełkiem, górną rurą ramy czy przed kierownicą.
Śledzenie trasy i kontakt ze światem
Dzisiaj mało kto rusza na rower bez smartfonu. Telefon nie tylko pozwala utrzymywać kontakt z bliskimi, ale również pomaga w sprawnym nawigowaniu. Mijając leśne i miejskie skrzyżowania łatwo się pogubić, przed czym chroni urządzenie z GPS-em. Aby mieć do niego ułatwiony dostęp, warto wyposażyć się w specjalny uchwyt montowany na kierownicy, mostku lub górnej rurze ramy. Wodoodporne etui czy minimalistyczny element mocujący? Szeroki wybór rozwiązań pozwoli każdemu znaleźć coś dla siebie.
Słoneczny dzień? Okulary się przydadzą
Osoby rzadko wsiadające na rower często nie zdają sobie sprawy z tego, jak ważne podczas każdej wyprawy są okulary. Nawet przezroczysta para szkiełek zabezpiecza przed wiatrem i owadami, które tylko czekają, aby – dosłownie – wpaść w oko w czasie niebezpiecznego zjazdu. Przeciwsłoneczne soczewki sprawdzą się z kolei na wyprawie w pełnym słońcu. Chodzi nie tylko o komfort patrzenia, ale też o ochronę oczu przed szkodliwym światłem UV.
Uchroń skórę przed owadami
Okulary nie pozwalają muszce trafić do oka. Co jednak z ugryzieniami owadów i innych małych stworzonek? Na wycieczkę poza miasto przyda się spray na komary czy kleszcze, a w prawdziwej głuszy pomocne będą także długie rękawy i spodnie.
Żeby wolno było jechać dalej
Odpowiedni ekwipunek nie tylko zwiększa komfort czy bezpieczeństwo, ale jest też wymagany przez przepisy. Według litery prawa na rowerze trzeba mieć dzwonek, a także co najmniej jeden sprawny hamulec i odpowiednie oświetlenie, stanowiące obowiązkowe wyposażenie po zmroku. Brak któregokolwiek z wymienionych rzeczy może skutkować mandatem w wysokości 50-200 zł. Przede wszystkim jednak dzwonek, hamulec oraz lampka ułatwiają powrót do domu w jednym kawałku. To właśnie powinien być główny powód montażu owych akcesoriów.
Bezpiecznie, czyli z głową – koniecznie osłoniętą
Kask nie jest wymagany przez prawo, niemniej rozsądek podpowiada, że dobrze go mieć. Osłona głowy wydaje się niepotrzebna do momentu, w którym kierowca wymusi pierwszeństwo na przejeździe lub górka okaże się zbyt stroma czy śliska. Kilka słów dla nieprzekonanych – dzisiejsze kaski są wygodne, wentylowane oraz łatwe w regulacji. Dodatkowo można kupić je w praktycznie każdym kolorze.
Sposób na przebitą dętkę
Na koniec pozostał ekwipunek pakowany ze względu na możliwość przebicia dętki, uniemożliwiającego jazdę aż do momentu wymiany ogumienia. W mieście wystarczy wsiąść w autobus – przewóz roweru w komunikacji zbiorowej Białegostoku jest darmowy. Z dala od aglomeracji trudno jednak o podobny ratunek. Na szczęście wystarczy zapasowa dętka lub zestaw naprawczy do zaklejenia dziury w oponie. Konieczna okazuje się tu również pompka. Kilka lub kilkanaście minut i podmianka gotowa – można ruszać dalej!
Artykuł powstał we współpracy ze sponsorem audycji „Rowerem przez Podlaskie” – sklepem CentrumRowerowe.pl.