Swiatłana Cichanouska, prezydent Wolnej Białorusi, żródło: UM Białystok
– Skwer Wolnej Białorusi jest niewielki, ponieważ na Białorusi wolności obywatelskie są mniej więcej w takim samym wymiarze w stosunki do powierzchni Białegostoku, jak właśnie ten skwer i tym bardziej ma on większe znaczenie symboliczne – mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent Białegostoku.
Wybór lokalizacji jest również symboliczny, bo miejsce to jest szczególnie ważne dla Białorusinów zmuszonych do opuszczenia kraju z powodów politycznych, jak i tych, którzy wspierają walkę z reżimem Łukaszenki.
– To miejsce bez wątpienia zasługuje na swoją nazwę, bo mianowicie tutaj przychodził naród białoruski, żeby okazać wsparcie Wolnej Białorusi – mówi Swiatłana Cichanouska, prezydent Wolnej Białorusi.
Przed konsulatem Republiki Białorusi od sierpnia 2020 roku odbyło się ponad 100 akcji protestacyjnych przeciwko działaniom dyktatora i jego rządu, tam też wiszą biało-czerwono-białe banery. W konsulacie wiele osób znalazło wsparcie i pomoc rodaków po ucieczce z kraju oraz spotkało się z gestami solidarności mieszkańców Białegostoku.
Decyzję o nadaniu nazwy Skwer Wolnej Białorusi miejscu położonemu obok Konsulatu Generalnego Białorusi białostoccy radni podjęli w maju tego roku. Jak czytamy w uzasadnieniu uchwały, jest to znak wsparcia ogólnopolskich inicjatyw fundacji i stowarzyszeń działających na terenie kraju, których celem jest obrona praw społeczeństwa na Białorusi, jak i Białorusinów mieszkających w Polsce. (hk)
