Cezary Borowy, autor nagradzanej książki „Spowiedź Hana Solo. Byłem przemytnikiem w Indiach”, powraca z kolejną barwną, soczystą i szczerą relacją ze świata polskich „przewalaczy”. Tym razem oddaje głos kobietom, a gra toczy się o większą stawkę. „Przemytniczki złotych kości” to opowieść o kulisach przemytu złota w Azji i dziewczynach z PRL-u, które miały w sobie dość odwagi (czy też szaleństwa), by w sandałach przewozić przez „zieloną” po cztery kilogramy kruszcu.
Przemyt elektroniki na trasie Singapur-Indie w latach 80. można uznać za wstęp do działalności przemytniczej na większą skalę. Pod koniec lat 80. polskich przewalaczy interesowało już tylko złoto, a to groziło o wiele poważniejszymi konsekwencjami.
„Przemytniczki złotych kości” to opowieść o wyrafinowanych patentach, bezczelnych ściemach, siostrzeństwie i życiu z oddechem służb na plecach. Borowy oddaje głos uczestniczkom wydarzeń. Poznajcie Matę Hari, Krisznę, Ankę Lotówkę, Basię Obserwatorkę, Szachistkę, Francuzkę, Ewę Okulistkę i inne dziewczyny, które nie chciały wyklejać gazetek okolicznościowych na korytarzach biur PRL-u ani parzyć kawy dyrektorowi. Na innym kontynencie, z paszportem na inne nazwisko, podjęły niebezpieczną grę o inne życie.
Relacje bohaterek przeplatane są licznymi marginaliami – prawdziwą ucztą dla miłośników Wschodu. Od szczególnych powodów miłości Indusów do złota, przez miasto szlifierzy diamentów, historię handlu opium, po najdroższe olejki eteryczne na świecie i rzemieślników, którzy potrafią zakląć w butelce nawet petrichor – zapach ziemi po pierwszym monsunie.
„Te moje zwięzłe notatki, opisy bogów, kultury, zwyczajów, drzew, kosmetyków, wydarzeń historycznych, to takie zapiski na marginesie głównej historii. Dlatego nazwałem je marginaliami – wyjaśnia Cezary Borowy i dodaje – Przychodzi moment, gdy tych kropek mam na tyle dużo, że zaczynam je łączyć kreską, tworzę w miarę spójny obraz tego, czego doświadczam. Mogę wtedy powiedzieć, że zbliżyłem się do poznania i zrozumienia Innego. A czy nie o to chodzi w prawdziwej podróży?”.
Cezary Borowy
Rocznik 1960. Absolwent Wydziału Ogrodnictwa SGGW, miłośnik dendrologii. W latach 80. przez trzy lata mieszkał w południowej Azji, w Indiach i Singapurze.
Brązowy medalista Mistrzostw Świata Nordic Walking w Austrii w 2009 roku na dystansie 20 km. Mistrz Polski w Nordic Walking w 2009 roku. Zapalony biegacz, w ostatnich latach ukończył dwa maratony i przygotowuje się do kolejnego.
Obecnie często odwiedza Indie zarówno jako organizator wyjazdów i przewodnik grup, jak również samotnie na kilkutygodniowe wyjazdy. W ostatnich pięciu latach odbył dwie piesze wędrówki przez interior subkontynentu. Prowadzi bloga podróżniczego „Azjatycki Obserwator”.
(mt)