
Liczba połączeń niezasadnych nieznacznie spadła, ale wciąż stanowi 40% wszystkich zgłoszeń.
– Jest to telefon międzynarodowy pod który powinniśmy dzwonić w chwilach zagrożenia mienia, zdrowia lub życia. Pod tym numerem zawsze otrzymamy pomoc – mówił wojewoda podlaski Bohdan Paszkowski.
W tym miesiącu numer alarmowy 998 przypisany do straży pożarnej został również podłączony pod 112.
– Dyżurni już odczuli, że 34 tys. wywołań telefonu alarmowego teraz nie istnieje. Zdarzenia są przefiltrowane i to nam daje możliwość podjęcia od razu akcji, by ratować czyjeś zdrowie i życie – podkreślał zastępca podlaskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Robert Dzierżek.
Święto numeru alarmowego odbyło się w Centrum Powiadamiania Ratunkowego, które od maja ubiegłego roku ma nową siedzibę przy Szosie Baranowickiej w Białymstoku. Podczas uroczystości wojewoda wyróżnił pięciu operatorów za zaangażowanie w pracę. (ea/mc)