Do tej pory Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków w Białymstoku przede wszystkim wydawał decyzje dotyczące np. o wpisie do rejestru zabytków.
– Brakuje nam na Podlasiu takiego miejsca kulturotwórczego, opiniotwórczego, historycznotwórczego. Miejsca, do którego wszyscy mieszkańcy Podlasia, wszystkie urzędy, wszyscy pasjonaci zabytków kultury, sztuki, bo to się oczywiście łączy, żeby mieli miejsce, gdzie będą mieli takie centrum, do którego będą mogli się zwrócić, zdobyć poradę, zdobyć informacje, zdobyć profesjonalną opiekę. Z tym mamy większy problem i to jest bardzo ważne zadanie, które stawiam tutaj przed tym urzędem, żeby takie miejsce powstało – mówi dr inż. Adam Musiuk, wojewódzki konserwator zabytków
W zespole dr inż. Adama Musiuka jest również prof. Karol Łopatecki, który pełni funkcję zastępcy podlaskiego wojewódzkiego konserwatora zabytków oraz prof. Jerzy Urwanowicz, pełnomocnik wojewody ds. ochrony i promocji dziedzictwa kulturowego. Wszystkim zależy, aby zabytki były dostępne dla ludzi.
– Zabytki dla ludzi, którzy będą mogli do nich wejść, korzystać. Wiele razy powtarzałem, że nie interesuje mnie książka zamknięta w gablocie. Interesuje mnie to, żeby to były zabytki żywe. Będziemy się starali jak najszerzej też otoczyć się ludźmi, którzy są fachowcami w dziedzinie konserwacji zabytków. Ludźmi, którzy są pasjonatami. Mamy takie pomysły i będziemy wychodzić z inicjatywa – dodaje dr inż. Adam Musiuk.
Jedną z pierwszych inicjatyw będzie utworzenie rada ochrony zabytków. Ponadto urząd chce skrócić czas wydawania decyzji, ponieważ jak powiedział dr inż. Adam Musiuk 'zabytki w wielu przypadkach nie mogą czekać’. Ponadto pracownicy urzędu będę wyjeżdżać na konferencje i szkolenia, aby unowocześnić konserwację zabytków. (hk)