– Uniwersyteckie Centrum Onkologii, jest miejscem, do którego trafiają pacjentki z różnymi nowotworami narządów płciowych. W tej chwili sytuacja w UCO jest dramatyczna, przychodzą do nas kobiety z bardzo zaawansowanymi nowotworami, które często są już nieoperacyjne. Są to kobiety, które mogłyby żyć jeszcze przez wiele lat, a my nie możemy im za wiele zaoferować, jeżeli chodzi o leczenie. Chcemy dotrzeć do pań i przypomnieć im, że każda kobieta, niezależnie od wieku, powinna przynajmniej raz w roku odwiedzić ginekologa – mówi rzecznik Uniwersyteckiego Szpitala Klinicznego Katarzyna Malinowska – Olczyk.
Profesor Paweł Knapp przyznaje, że sobotnie wydarzenie jest krzykiem ginekologów – onkologów, aby kobiety badały się regularnie. W samym Uniwersyteckim Centrum Onkologii diagnozowanych jest o 20% więcej, w porównaniu do 2019 roku, nowotworów już nieoperacyjnych.
– To co się w chwili obecnej dzieje bezpośrednio wynika z faktu epidemii, przez to krzywa nowotworów absolutnie poszła do góry. Nie do końca jest tak, że tylko panie po 50. roku życia chorują. Wystarczy przykład 19- letniej dziewczyny, której usunęliśmy guz, 24 lata, 36 lat – to się dzieje naprawdę, stąd pomysł na przeprowadzenie akcji – dodaje prof. Knapp.
Akcja zachęcająca kobiety do tego, aby zadbały o siebie odbędzie się w centrum Białegostoku.
– W sobotę (8.05) jesteśmy na Rynku Kościuszki, w centrum, w Parku Planty, gdzie będziemy przypominać o badaniach ginekologicznych, o cytologii, a wręcz będziemy namawiać na te badania. My, które przechorowałyśmy nowotwory najlepiej wiemy, że wczesne wykrycie raka szyjki macicy czy raka jajnika jest wyleczalne – mówi prezes stowarzyszenia Eurydyki Kira Mroczkowska.
Początek akcji o 14.00. (ea)