
To zupełnie, nowe, świeże wydarzenie z gruntu hip – hopu.
– Stwierdziliśmy, że brakuje takiej imprezy w mieście, też lubimy muzykę, lubimy jej słuchać, przy niej się bawić. Muzyka to jest element naszego życia – wyjaśnia Karol Branicki.
– Wyszło to dość naturalnie, chcieliśmy po prostu promować rap, brakuje tego w Białymstoku. A, że jesteśmy pasjonatami tej muzyki, słuchamy jej, jest to dla nas bardzo ciekawa rozrywka – mówi Miłosz Tyburczy.
East Wave jest jednodniowym festiwalem, podczas, którego wystąpi sześciu polskich raperów.
– Podczas naszego festwialu wystąpią artyści, którzy do tej pory nie gościli w Białymstoku; Zibex, Filipek, Miszel, Kaz Bałagane, Mr Polska, Guzior. Wiekszość z nich często koncertuje , np. Guziol jest bardzo popularny, ma występy trzy razy w tygodniu, ale są też artyści nieco mniej znani, którzy koncertują pare razy w miesiącu – dodaje Miłosz Tyburczy.
Impreza w piątek (27.08) na parkingu Stadionu Miejskiego w Białymstoku. (ea)