W Centrum Kształcenia Ustawicznego w Białymstoku działa już Białostockie Centrum Kompetencji. To miejsce, w którym mieszkańcy, zwłaszcza młodzież szkół średnich, może zdiagnozować swoje predyspozycje zawodowe.
W ramach Centrum utworzono tzw. „Laboratoria kompetencji”, w których za pomocą nowatorskich metod oceniane są umiejętności. Konsultanci i doradcy zawodowi przeprowadzają diagnozę w oparciu o analizę sposobu wykonania zadania. W ten sposób oceniane jest przygotowanie do pełnienia danego zawodu.
– Mamy już gotowych ponad 50 narzędzi do badania kompetencji, będziemy opracowywać jeszcze prawie drugie tyle, które umieszczone są w skrzynkach nazwanych w ramach projektu „boxy diagnostyczne”. W środku znajduje się tekst plus próbka pracy. Te próbki pracy trwają od pół godziny do czterech godzin – wyjaśniała dyrektor Centrum Kształcenia Ustawicznego Bożena Krasnodębska.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski przyznaje, że centrum kompetencji ma przede wszystkim ułatwić młodym ludziom odnalezienie się na rynku pracy.
– Głównym celem Centrum jest koordynacja procesu modernizacji i dostosowania kształcenia zawodowego do potrzeb lokalnego rynku pracy. Chodzi o stworzenie płaszczyzny współpracy pomiędzy placówkami kształcenia zawodowego, pracodawcami, instytucjami szkoleniowymi, uczelniami. Dzięki temu na rynku pracy pojawi się więcej młodych osób z umiejętnościami oczekiwanymi przez lokalnych pracodawców – powiedział prezydent Tadeusz Truskolaski.
Każdy, kto chciałby skorzystać z doradcy zawodowego musi umówić się wcześniej osobiście lub przez telefon. Utworzenie Centrum Kompetencji kosztowało 16 mln złotych, z czego ponad 15 mln złotych to środki unijne. (ea/mc)