Mistrz świata w kick-boxingu, białostoczanin Robert Ciulkin przez kilka dni wbiegał po schodach na wieżę kościoła św. Rocha.
W sumie pokonał ponad osiem tysięcy osiemset dziewięćdziesiąt dwa metry, czyli nieco więcej niż mierzy Mount Everest. A zrobił to, aby nagłośnić zbiórkę pieniędzy dla 16-miesięcznego Nikosia ciepiącego na SMA.
Rodzice chłopca zbierają na lek, który kosztuje 9 milionów złotych, brakuje im jeszcze miliona.
Akcję można wesprzeć na siepomaga.pl. (ea)