Miniona sobota była wyjątkowa dla wszystkich miłośników dwóch kółek w Białymstoku. Na kampusie Politechniki Białostockiej odbyła się już tradycyjna akcja Motoserce, łącząca pasję do motocykli z niesieniem pomocy potrzebującym.
Kilkuset motocyklistów z różnych klubów motocyklowych w regionie zjechało się, by pożegnać lato w wyjątkowy sposób. Na uczestników czekało wiele atrakcji, m.in. mobilny punkt pobierania krwi, dzięki któremu każdy mógł oddać ten najcenniejszy dar. To była doskonała okazja, aby przypomnieć sobie podstawowe zasady udzielania pierwszej pomocy.
Nie zabrakło również konkursów z nagrodami, pokazów oraz strefy dla dzieci. A wszystko to w otoczeniu setek błyszczących maszyn.
Punktem kulminacyjnym akcji była tradycyjna parada motocyklowa, która przetoczyła się ulicami Białegostoku. Głośny ryk silników i kolorowe maszyny z pewnością zwróciły uwagę mieszkańców miasta.
Motoserce to nie tylko świetna zabawa, ale przede wszystkim szlachetna inicjatywa. Dzięki zaangażowaniu motocyklistów udało się zebrać rekordową ilość krwi. Przez 15 lat trwania akcji, podlascy motocykliści oddali już ponad 1900 litrów krwi, ratując tym samym wiele ludzkich żyć. (pc)
Posłuchaj naszej relacji: