Młodzieżowa Rada Miasta Białystok i Młodzieżowy Sejmik Województwa Podlaskiego połączyły siły i wspólnie protestują przeciwko podwyżce cen biletów komunikacji miejskiej w Białymstoku.
Podczas ostatniej sesji miasta, przedstawiciele młodego pokolenia przekazali przewodniczącemu Rady Łukaszowi Prokorymowi ponad 3,5 tysiąca głosów uczniów, którzy sprzeciwiają się podwyżkom. Akcja, aktualnie jest kontynuowana w osiemnastu białostockich szkołach ponadpodstawowych.
– Obecnie zbieramy podpisy w osiemnastu szkołach, dwie placówki nie wydały jeszcze oficjalnego pozwolenia, a pięć nam odmówiło. Dlatego apelujemy do wszystkich dyrektorów szkół, aby nie robili z tej akcji, wydarzenia politycznego, bo jest to działanie prospołeczne, które ma uświadomić młodym ludziom, że temat podwyżek cen biletów jest istotny i ich dotyczy – mówił Mateusz Feszler z Młodzieżowej Rady Miasta Białystok.
Podwyżce cen sprzeciwia się również Młodzieżowy Sejmik Województwa Podlaskiego, który postanowił również włączyć się w zbieranie podpisów, bo jak tłumaczy jego przewodniczący Przemysław Wnorowski, wyższe ceny biletów dotyczą nie tylko młodych ludzi z Białegostoku, ale także z całego regionu.
– Uczniami białostockich szkół w znacznej części są osoby spoza miasta, dlatego postanowiliśmy się przyłączyć do akacji. Nasze działania opierają się na napisaniu listu do przewodniczącego Rady Miasta Białystok. Utworzyliśmy wydarzenie na Facebooku, które aktualnie widziało już ponad 60 tys. osób. Stworzyliśmy także petycję internetową , żeby Ci, którzy nie mają możliwości podpisania się pod papierowym dokumentem, zaznaczyli swój głos w sieci – dodawał Przemysław Wnorowski.
Zebrane podpisy młodzi ludzie przekażą ponownie przewodniczącemu Rady podczas piątkowej sesji miasta. (ea/mc)