Swój wniosek mieszkańcy tłumaczyli m.in. tym, że obecna nazwa jest zbyt długa i kłopotliwa w stosowaniu. Dlatego zebrali ponad tysiąc podpisów pod obywatelskim projektem uchwały popierającym nową nazwę. Zanim zapadła ostateczna decyzja w sprawie patrona ulicy, głosowanie poprzedziła ponad dwugodzinna dyskusja z udziałem prezydenta miasta i jego zastępcy, białostoczan i parlamentarzystów.
Nie wszyscy jednak radni wierzyli w argument, że inicjatywa mieszkańców jest związana tylko z niedogodnością stosowania nazwy, ale, że chodzi o usunięcie postaci majora Szendzielarza z przestrzeni publicznej. Do argumentu zbyt rozwlekłej nazwy odniósł się radny PiS Paweł Myszkowski, który zasugerował skrócenie do „Majora Łupaszki”, jednak jego poprawka nie uzyskała większości.
Ostatecznie za zmianą patrona opowiedziało się 11 radnych; Koalicji Obywatelskiej i niezrzeszeni. Przeciw było 13 radnych, głównie PiS – u , ale też jeden przedstawiciel Koalicji. Z kolei trzy osoby wstrzymały się, a jedna nie wzięła udziały w głosowaniu.
W związku z tym major Szendzielarz nadal będzie patronem ulicy na Skorupach. (ea)