Do Urzędu Miasta w Białymstoku trafiła propozycja zmian w uchwale w sprawie zasad wynajmowania lokali wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy Białystok. Proponowane zmiany i wprowadzenie programu, którego pomysłodawcą jest poseł Krzysztof Truskolaski, były przygotowywane z myślą o młodych mieszkańcach Białegostoku, którzy chcą mieszkać i pracować w naszym mieście, a nie mogą kupić mieszkania na rynku komercyjnym.
– Studenci ostatniego roku studiów, a więc za chwilę będą absolwentami, którzy średnią mają przynajmniej 4,5 z toku studiów mogą ubiegać się o takie mieszkanie oraz absolwenci, zarówno białostockich uczelni, jak i tacy, którzy mogą przyjechać do Białegostoku, też ze średnią 4,5 i warunek drugi konieczny to umowa o pracę w Białymstoku – mówi Tadeusz Truskolaski, prezydent miasta.
W ramach „Mieszkania dla Absolwenta” z zasobu Białegostoku wydzielone zostaną lokale w budowanych blokach przy ul. Depowej. Program ma objąć maksymalnie do 93 lokali – w zależności od liczby zgłoszeń.
Program miałby być realizowany przez Zarząd Mienia Komunalnego we współpracy z białostockim środowiskiem naukowym.
– Zasady są, czyli stawka czynszu, takie jak obecnie obowiązują w zasobie komunalnym, nie ma tutaj dodatkowych preferencji – mówi wiceprezydent Białegostoku, Zbigniew Nikitorowicz. – Pobierana jest kaucja, w wysokości 12-krotnej stawki czynszu. W przypadku takiego mieszkania, przy stawce czynszu w okolicach 13-14 zł, to jest 700 zł czynsz plus opłaty.
Aby skorzystać z programu młodzi ludzie nie mogą posiadać nieruchomości ani być współwłaścicielami, muszą mieszkać w Białymstoku i pracować na umowę o pracę na terenie miasta i nie przekraczać 35 roku życia.
Propozycja zmian w uchwale ma być przedstawiona na najbliższej sesji rady miasta. (hk)