Są chętni do Szkoły Disco Polo w Michałowie. Do tej pory podania złożyło 27 uczniów. A to oznacza, że na pewno uruchomiona zostanie jedna klasa.
Chętni to nie tylko mieszkańcy Michałowa, ale i mieszkańcy okolicznych gmin. Na nich czeka miejsce w internacie, położonym obok szkoły. Dziesięcioro już zadeklarowało chęć zamieszkania w internacie.
– Jak szkoła górnicza, to na Śląsku, jak morska to na Wybrzeżu, a jak mówimy o muzyce disco polo to u nas na Podlasiu – przywołuje po raz kolejny źródło pomysłu na profil szkoły burmistrz Michałowa Marek Nazarko.
Profil klasy estradowej zawiera w swoim programie oprócz przedmiotów podstawowych rozszerzenie w postaci przedmiotów z historii muzyki, WOS i jęz. angielskiego. Gmina dysponuje profesjonalnym studiem nagraniowym w Gminnym Ośrodku Kultury, a miejscowy zespół Jobery, od 3 lat na scenie, deklaruje pomoc.
– Konferansjerka, didżejka, technika sceniczna, studyjna, co chcesz zrobić z muzyką estradową, możesz nauczyć się u nas – zapewnia Adrian z zespołu Jobery.
Zajęcia dodatkowe to też spotkania z gwiazdami disco polo. Marcin Miller z zespołu Boys już w lutym zapowiedział udział w projekcie jakim jest szkoła disco polo.
By jeszcze bardziej wydała się atrakcyjna Szkoła Disco Polo i miała dobre warunki do nauki, radni na czerwcowej sesji, podjęli uchwałę by 150 tys. złotych z budżetu gminy przeznaczyć na zakup nowego profesjonalnego sprzętu muzycznego i 50 tys. złotych na obozy szkoleniowe dla młodzieży.
Gmina nie chce poprzestać tylko na szkole. Zamierza wybudować całe centrum disco polo z halą widowiskowo-sportową i muzeum, ale na to musi pozyskać pieniądze z zewnątrz. (mt/mc)