W pięciu pojazdach przebito opony, powybijano szyby oraz uszkodzono karoserię. Sprawą zajmuje się policja.
Przed medykami było jeszcze 40 godzin dyżuru do planowanego terminu zakończenia akcji, jednak zniszczenie ich pojazdów przyspieszyło zamknięcie projektu.
– Nie tak wyobrażaliśmy sobie ostatnie dyżury Medyków Na Granicy. Żałujemy, że niesiona przez nas pomoc medyczna spotkała się z tak agresywną i brutalną reakcją. Za nami 39 dyżurów, był to dla nas czas wytężonej pracy i wielu emocji. Z wielu stron doświadczyliśmy gestów solidarności i wsparcia. Dziękujemy. Działaliśmy zawsze w zgodzie z etyką zawodową, prawem i zasadami bezpieczeństwa. Kończymy nasz projekt w poczuciu dobrze wypełnionego zadania i dziękujemy za Państwa wsparcie na każdym jego etapie – czytamy na profilu facbookowym Medycy na granicy.
Od wtorku (16.11) pomoc medyczną na granicy będą nieśli ratownicy PCMP. (ea)