– To pierwszy w historii Lowlandersów mecz futbolu amerykańskiego na stadionie w Białymstoku. Gra na głównym obiekcie to spełnienie naszych marzeń – przyznaje Tomasz Zubrycki, wiceprezes Lowlanders Białystok. Piknik rozpocznie o godz. 14:00. Natomiast sam mecz o godz. 16:00 i będzie trwał ok. 2-2,5 godziny – dodaje.
W pomoc chorej dziewczynce włączyła się Fundacja Podlascy Aniołowie.
– Tym razem zbieramy na operację rekonstrukcji małżowin usznych Julii. Czas nas goni, kwota jest niemała, bo brakuje prawie 300 tys. złotych. W niedzielę na rodzinnym pikniku czeka mnóstwo atrakcji: będą animacje, malowanie twarzy, tatuaże, dmuchańce, trampoliny, zabawy taneczne, wystawa motocykli, pojazdów straży pożarnej i policji. Na wszystkich czeka też loteria fantowa. Wejście i na piknik, i na mecz jest bezpłatne, pieniądze można wrzucać do puszek – zachęca Aleksandra Hruszka z Fundacji Podlascy Aniołowie.
5-letnia Julka urodziła się z wadą serca, nie ma nerki, kręgów szyjnych, małżowin usznych i przewodów słuchowych. – W Polsce kanały u dzieci nie są odtwarzane, tylko specjaliści w Stanach Zjednoczonych są w stanie to zrobić. Operacja wyznaczona jest na 12 lipca. Wierzymy, że się uda. Jeśli Julka odzyska słuch, wtedy jej rozwój przyspieszy – tłumaczy mama dziewczynki.
Osoby, które nie będą mogły być w niedzielę na meczu i pikniku, a chcą wspomóc zbiórkę, mogą wpłacać pieniądze dla Julki na subkonto utworzone w Fundacji Podlascy Aniołowie oraz Lowlanders Białystok. (at)