Fot. Hanna Kość
Maturzyści, którym nie poszczęściło się w maju, dziś podeszli do egzaminów poprawkowych. Najwięcej chętnych do poprawy zgłosiło się do egzaminu z matematyki. Kolejne przedmioty to język angielski, oraz język polski.
Prawo do poprawki mają ci, którzy w maju przystąpili do wszystkich obowiązkowych egzaminów, ale z jednego z nich, na poziomie podstawowym, nie osiągnęli wymaganego minimum.
– Nie zdałem poprzedniej matury, brakowało mi dwóch punktów, więc postanowiłem poprawić. Wydaje mi się, że ta była odrobinę łatwiejsza. Zrobiłem więcej zadań, a w sumie nie uczyłem się jakoś więcej. Zadania zamknięte były łatwiejsze. Matura była dosyć proste, a dla mnie trudniejsze o wiele. Trzeba mieć dobrej myśli i to będzie podstawa. Wydaje mi się, że się udało zaliczyć, plus 30 trzeba by zdać – mówią maturzyści z Zespołu Szkół Budowlano-Geodezyjnych w Białymstoku.
Wyniki poprawkowe, a tym samym końcowe wyniki tegorocznych matur, będą ogłoszone 10 września. (red.)
Z maturzystami rozmawiał Michał Szmurło:


