
Masa Krytyczna to comiesięczna manifestacja rowerzystów w wielu miastach na całym świecie, także Białymstoku. To powolny przejazd dla każdego, przez centrum miasta w asyście policji. – Przy okazji przyjeżdżając dużą grupą wesprzemy organizatorów Masy Krytycznej w Białymstoku – informuje założyciel klubu BAJK Białystok, Marcin Michałowski.
Przejazd Masą Krytyczną pokazuje, że rowerzystów w Białymstoku jest coraz więcej i – jak wskazują organizatorzy – trzeba się z nimi liczyć. To manifestacja dobrych rowerowych rozwiązań, realnego projektowania infrastruktury miasta i okolic, pokazania tego, że cykliści chcą bezpiecznie poruszać się rowerami po mieście.
Natomiast BAJK to białostocki amatorski klub rowerowy zrzeszający wszystkich entuzjastów dwóch kółek na Podlasiu. BAJK powstał wiele lat temu, w 2002 roku, a jednym z założycieli był właśnie Marcin Michałowski. – Działaliśmy do 2008 roku. Wyjechałem za granicę, a po powrocie reaktywowałem klub w styczniu tego roku. Dziś BAJK liczy około 100 osób, z czego 70 z nich jeździ aktywnie – dodaje Marcin Michałowski.
BAJK zaprasza na wspólne przejazdy 3 razy w tygodniu. – We wtorki to średnie przejazdy, w czwartki łatwe przejazdy dla nowych osób, a w niedziele przejazdy całodniowe.
Zarówno Masy Krytyczne, jak i przejazdy BAJK Białystok starują sprzed białostockiego Ratusza. (at)
O idei Masy Krytycznej i klubu BAJK Białystok mówi Marcin Michałowski: