Pierwsze sześć grup, czyli łącznie ok. 120 osób z początkiem tego tygodnia już rozpoczęło naukę. W kolejce do zajęć jest kolejnych kilkaset osób. Stąd ponowny apel do wszystkich tych, którzy mogliby uczyć uchodźców języka polskiego, o zgłaszanie się.
– Bardzo zależy nam na osobach, które mają duże doświadczenie w nauczaniu, niekoniecznie nauczaniu j. polskiego jako języka obcego, bo tych specjalistów jest naprawdę w całej Polsce bardzo mało. Czekamy na nauczycieli języka polskiego, na nauczycieli języków obcych, ale także na wszelkiej maści pasjonatów, którzy chcieliby się swoją wiedzą podzielić, dlatego, że tutaj nie mówimy o jakiejś skomplikowanej nauce gramatyki, czy języka jako systemu, a o prostych dialogach, o prostych zwrotach, które pomogą Ukraińcom komunikować się w codziennych sytuacjach – mówi Tomasz Buczkowicz z Fundacji na rzecz rozwoju Politechniki Białostockiej.
Każdy z kursów organizowany przez Politechnikę Białostocką potrwa dwa tygodnie.
– Uczestnik naszych kursów weźmie udział w 20 godzinach spotkań. Zajęcia trwają od poniedziałku do piątku, przez dwa tygodnie, codziennie są to dwie godziny lekcyjne. W programie zajęć stawiamy głównie na to, żeby przełamać bariery językowe oraz wyposażyć naszych uczestników w podstawowe umiejętności komunikacyjne, tak żeby nie bali się mówić w języku polskim – dodaje Marta Tomiczek z Fundacji na rzecz rozwoju Politechniki Białostockiej.
W zajęciach języka polskiego na Politechnice Białostockiej biorą udział zarówno dorośli, jak i dzieci. (mt)
Z Martą Tomiczek i Tomaszem Buczkowiczem z Fundacji na rzecz rozwoju Politechniki Białostockiej rozmawia Krzysztof Sadowski: