
Wraz z początkiem wakacji spadła liczba krwiodawców odwiedzających białostockie centrum krwiodawstwa. Placówka postanowiła zaapelować do darczyńców. Po kilkunastu dniach pustek w końcu poczekalnia centrum wypełniła się w piątek (05.07) osobami, które zdecydowały się oddać krew.
– Miło nam było widzieć dzisiejszy obrazek, gdzie faktycznie sporo dawców na nasze apele się odezwało i mieliśmy dzisiaj pełną poczekalnię, trzeba było trochę cierpliwości mieć, by oddać krew. Mamy nadzieję, że w najbliższych dniach sytuacja będzie wyglądać podobnie. Tak naprawdę jeden dzień to jest kropla w morzu naszych potrzeb. Potrzebujemy, aby takich dni było dużo więcej – mówi Dominik Stępień z działu marketingu Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku.
W tym momencie RCKiK w Białymstoku potrzebuje wszystkich grup krwi.
– Nasze stany magazynowe na chwilę obecną są stabilne. Co prawda nie mamy niedoborów, ale to jest krew, która najdalej w połowie lipca się skończy – dodaje Dominik Stępień.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Białymstoku znajduje się przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie 23. Można je odwiedzać od poniedziałku do piątku między 7.00 a 14.30, a w środy do 17.30. Najbliższe akcje wyjazdowe odbędą się w niedzielę (07.07) w Choroszczy i w Supraślu.
Rocznie RCKiK w Białymstoku notuje ponad 70 tys. donacji. Białystok od kilku już lat jest miastem z największą w Polsce liczbą donacji na 1000 mieszkańców.
Krew może oddać każda zdrowa osoba, między 18 a 65 rokiem życia. Musi mieć ze sobą dokument ze zdjęciem. (mt/mc)