
Radni PiS wytknęli prezydentowi, że do KPO złożył jedynie dwa projekty na kwotę 8,5 mln złotych (dotyczące termomodernizacji budynków przy ul. Waryńskiego i ul. Barszczańskiej), a samorząd województwa, na którego czele stoi marszałek Kosicki z PiS – na 5 mld złotych.
Prezydent Tadeusz Truskolaski poinformował, że w nowej perspektywie unijnej Białystok stara się o dofinansowanie projektów na łączną sumę 2,5 mld złotych, o czym radni PiS na konferencji już nie wspomnieli. Jednocześnie przypomniał też, że stolica Podlaskiego w drugiej i trzeciej transzy Funduszu Inwestycji Lokalnych nie otrzymała ani grosza.
– Skoro radni PiS-u tak bardzo troszczą się o miasto Białystok, to chciałbym zapytać ich: gdzie byli, jak były dzielone pieniądze z drugiej i trzeciej transzy Funduszu Inwestycji Lokalnych? Białystok do drugiej transzy Funduszu złożył projekty na kwotę ponad 130 mln złotych i otrzymaliśmy zero. Trzecia transza – również otrzymaliśmy zero. Gdzie byliście Panie i Panowie, dlaczego nie pomogliście Białemustokowi? Dlaczego nie wpłynęliście na swoich partyjnych szefów? – pytał prezydent Tadeusz Truskolaski.
Prezydent Tadeusz Truskolaski przypomniał, że od początku wejścia Polski do Unii Europejskiej, Białystok wykorzystał 4 miliardy złotych unijnych środków. Dzięki temu wsparciu udało się zrealizować inwestycje na łączną kwotę 6,3 mld złotych. (mt/mc)