
Prezydenci piszą, że nie mają żadnych informacji co do planów wynikających z rządowej strategii walki z pandemią, a o wielu decyzjach dowiadują się z konferencji prasowych. Jak mówią, w ostatniej chwili przekazuje się im zalecenia dla szkół, a nawet wprowadza podległość straży miejskich wojewodom.
– Spotkanie w założeniu konsultacyjne nie miało nic wspólnego z konsultacjami. W dalszym ciągu nie wiemy, jakie są zamiary rządu wobec szkół (których prowadzenie jest zadaniem własnym JST). Nie przedstawiono nam do konsultacji żadnych innych propozycji rozwiązań, zamierzeń itp. Nie poznaliśmy nawet ogólnych danych na temat prognozowanego przebiegu pandemii. Bez tego nie możemy zaplanować działań dotyczących funkcjonowania szkół, komunikacji miejskiej, placówek kulturalnych czy sportowych – czytamy w oświadczeniu.
Włodarze polskich miast domagają się m.in. zwiększenia skali przeprowadzanych testów na koronawirusa, objęcia szczepieniami przeciwko grypie większej grupy pracowników, odblokowania podstawowej opieki zdrowotnej, czy stworzenia efektywnego systemu nauki zdalnej, jak i wprowadzenia korekt w podstawach programowych. (mt/mc)