Białostockie Centrum Onkologii ma dodatkowe środki ochrony osobistej na walkę z koronawirusem. Kombinezony, a także maseczki ochronne o wartości ponad 65 tys. złotych przekazały dwie warszawskie spółki.
– Każdy podmiot jest w tej chwili w potrzebie. Uważam, że podmioty warszawskie mają, powiedzmy, większe szanse na otrzymanie pomocy, te oddalone od centralnej Polski mają mniejsze szanse na pomoc. Bardzo ujęło mnie to, że centrum onkologii nie zaprzestało procedowania usług dla pacjentów, że nadal pracuje pełną parą – mówiła dr Daria Mejnartowicz, prezes zarządu Salveo Medical Care Warsaw.
Przekazanie darowizny odbyło się przy pododdziale leczenia bólu Białostockiego Centrum Onkologii, który na czas epidemii koronawirusa został wyznaczony na oddział obserwacyjny.
– Jesteśmy bardzo wdzięczni i dziękujemy, że Państwo się pochyliliście nad naszymi potrzebami. Te wszystkie środki przekazujemy do naszej grupy ścigającej wirusa. To jest grupa osób, które się nie boją nowych wyzwań, które się nie wystraszyły tego, że walczymy z czymś zupełnie nowym i nieznanym – powiedziała dr Dorota Kazberuk, p.o. z-cy dyrektora BCO ds. lecznictwa.
To kolejny dar dla Białostockiego Centrum Onkologii w tym tygodniu. Wcześniej placówka otrzymała do dyspozycji od Motozbytu dwa samochody osobowe, którym pracownicy BCO będą dojeżdżać do pacjentów, aby wykonać im test na obecność koronawirusa przed planowanym przyjęciem na oddziały szpitalne. (mt/mc)