
To pokłosie wizyty generalnej konserwator zabytków w Podlaskiem, która apelowała do marszałka o przyspieszenie działań mających ochronić Kruszyniany, przed powstaniem na ich terenach przemysłowej fermy drobiu.
– W oficjalnych komunikatach Zarządu Województwa Podlaskiego słyszymy cały czas, że trwają prace, że się zastanawiają nad czymś, tylko tak naprawdę nie wiadomo nad czym. Nie otrzymaliśmy z Urzędu Marszałkowskiego, ani my jako radni, ani zainteresowani tematem, ani także w odpowiedziach na interpelacje poselskie, konkretnych odpowiedzi dotyczących procedowania powołania parku krajobrazowego – mówi radny Karol Pilecki.
Z kolei poseł Robert Tyszkiewicz zapowiedział, że złoży wniosek do prezesa NIK – u o przeprowadzenie kontroli działań zarządu województwa podlaskiego oraz Urzędu Marszałkowskiego w sprawie utworzenia parku krajobrazowego.
– Przez rok urzędnicy pozorowali pracę. To nie może być tak, że tego typu działania pomijamy milczeniem, że zgadzamy się na nie, one muszą spotkać się z konsekwencjami. Opinia publiczna musi dowiedzieć się co konkretnie przez ten czas było robione, za nasze pieniądze – dodaje Robert Tyszkiewicz.
Natomiast przewodniczący Muzułmańskiej Gminy Wyznaniowej Bronisław Talkowski poinformował, że będzie zbierał podpisy poparcia mieszkańców Kruszynian, pod wnioskiem o zwołanie nadzwyczajnej sesji sejmiku województwa. (ea)