
Jak mówią w wielu rodzinach wydatki te będą nie do udźwignięcia i w żadnym stopniu nie zrekompensuje ich tzw. tarcza antyinflacyjna.
Politycy opozycji przyznają, że potrzebne są nowe regulacje prawne. Dlatego przygotowali projekt ustawy gazowej, która ma zatrzymać rosnące ceny zużycia gazu.
– Apelujemy do posłów PiS-u, abyśmy na najbliższym posiedzeniu Sejmu w trybie pilnym, a PiS jest specjalistą od trybów pilnym w Parlamencie, abyśmy przyjęli tę ustawę i uspokoili nastroje w polskich rodzinach, które dziś po prostu wobec skali tych podwyżek rozkładają ręce – mówił w Białymstoku poseł KO Robert Tyszkiewicz.
Projekt ustawy gazowej zakłada, że wszyscy indywidualni odbiorcy gazu będą mieli taką samą taryfę, chronioną przez Urząd Regulacji Energetyki, która nie będzie podlegała tak drastycznym podwyżkom. (mt)