
– To generalnie była jedna operacja, która w sobie miała trzy zabiegi jednocześnie. Pacjentka chodzi, dobrze się czuje i po tygodniu wyszła do domu – mówi dr Jan Kiryluk, lekarz kierujący Kliniką Ortopedii USK w Białymstoku. – Mało środków kraju jest w stanie wykonać tego typu zabieg operacyjny. Polega on na bardzo szerokim dostępie operacyjnym, usunięciu elementów z dużym ryzykiem okołooperacyjnym i jest to zarezerwowane do doświadczonych zespołów operacyjnych.
Białostocka klinika chce poszerzać zakres wykonywanych operacji. W tym roku wykona około 900 protezoplastyk stawu biodrowego, kolanowego i ramiennego, w tym ponad 80 protezoplastyk rewizyjnych. To ponad dwukrotny wzrost ilości zabiegów w stosunku do roku poprzedniego. A to nie wszystko.
– Chcemy wstawiać protezy robotyczne, w których asystent robotyczny, czyli jakby robot będzie wspomagał naszą pracę i będzie to się sprowadzało do tego, żeby ta nasza chirurgia protetyczna była bardziej dokładna, mniej traumatyczna, miała mniej powikłań teoretycznych, które w każdym ośrodku w jakiś tam procencie zawsze muszą występować niestety – dodaje dr Jan Kiryluk.
Od przyszłego roku klinika wchodzi również do zespołów ośrodków replantacyjnych i w styczniu będzie prowadzić dyżury. (hk)