fot. Małgorzata Turecka
Tylko w lipcu doszło do siedmiu wypadków na przejazdach kolejowych w województwie podlaskim. Dwa z nich były tragiczne. Wszystkie zdarzenia były spowodowane przez kierowców samochodów osobowych.
Podlaska policja rekomenduje zatrzymanie się przed każdym przejazdem kolejowym, niezależnie od tego czy jest znak stopu czy są też zapory.
– Taryfikator również przewiduje grzywny na kierowców, którzy nie stosują się do tych przepisów. Niedostosowanie się do znaku stop to mandat w wysokości 300 zł i 8 punktów. Natomiast wjechanie pod sygnalizator świetlny, gdy wyświetla już światło czerwone, to 2000 zł mandatu i 15 punktów – mówi młodszy inspektor Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
W sumie w tym roku w regionie odnotowano już dziesięć wypadków na przejazdach. Zapobiec tragediom mogą żółte naklejki, które znajdują się na wszystkich przejazdach drogowo-kolejowych. Zawierają ona numery alarmowe i dane lokalizacyjne, które mogą pomóc w sytuacjach awaryjnych.
– Przedstawione informacje pozwalają na precyzyjną identyfikację lokalizacji przejazdu lub przejścia. Pozwala to na usprawnienie komunikacji pomiędzy poszczególnymi służbami w sytuacji zagrożenia na torach oraz precyzyjną identyfikację przejazdu kolejowo-drogowego osobie przyjmującej zgłoszenie. Skorzystanie z żółtej naklejki może przyspieszyć zatrzymanie pociągu w bezpiecznej odległości od przejazdu i zapobiec tragedii – mówi Tomasz Łotowski z PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
Dzięki żółtym naklejkom zgłoszono już około 50 tysięcy zdarzeń. (hk)
