Podopieczni Fundacji Okno na Wschód, głównie uchodźcy z Ukrainy i Białorusi, mają okazję nie tylko uczyć się języka polskiego, ale również nawiązywać kontakty z mieszkańcami Białegostoku. Wszystko to dzieje się w trakcie tzw. „kawiarenek językowych” — spotkań, które łączą naukę z integracją.
Spotkania przy stolikach
Podczas kawiarenek uczestnicy siadają przy kilkuosobowych stolikach razem z wolontariuszami oraz znanymi białostoczanami, reprezentującymi różne dziedziny życia, takie jak nauka, prawo, kultura czy sport. Rozmowy odbywają się na wylosowane tematy, co sprzyja swobodnej wymianie myśli i lepszemu poznaniu się nawzajem. To nie tylko lekcja języka, ale też ważny krok w kierunku integracji cudzoziemców z lokalną społecznością.
Na jednym z ostatnich spotkań, które odbyło się w niedzielę (29 grudnia), wzięły udział m.in.: rektor Politechniki Białostockiej prof. Marta Kosior-Kazberuk, radca prawny Joanna Kamieńska oraz społeczniczka Bożena Bednarek. Ich obecność podkreśla wagę takich inicjatyw i pokazuje, jak lokalne autorytety angażują się w pomoc uchodźcom.
Fundacja z misją pomocy
Fundacja Okno na Wschód opiekuje się ponad 4 tysiącami podopiecznych, głównie z Białorusi i Ukrainy. Jednak wśród beneficjentów znajdują się również obywatele Gruzji, Rosji czy Kazachstanu. Organizacja oferuje nie tylko wsparcie językowe, ale również pomoc w adaptacji i integracji społecznej.
Kawiarenki językowe to doskonały przykład, jak nauka może łączyć ludzi i pomagać w budowaniu mostów międzykulturowych. Każde takie spotkanie to krok w stronę zrozumienia i wspólnoty, co jest szczególnie ważne w obecnych czasach.
(pc)