Restauratorzy przygotowują ogródki na przyjęcie gości – przy niektórych lokalach są już rozstawione stoliki z parasolami i krzesełka. W ubiegłym roku ogródki zapraszały gości w połowie maja, w tym roku restauratorzy wyjątkowo wcześniej otwierają miejscówki na zewnątrz. Niektóre puby i restauracje w centrum miasta już przed weekendem rozstawiły stoliki i krzesła pod gołym niebem, niektóre robią to właśnie dziś.
– Ogródek rozstawialiśmy w sobotę, a otwieramy się od dzisiaj. Jeśli pogoda dopisze – zapraszamy. A jeśli nie? – Rozstawimy nagrzewnice, parasole, będzie ciepło, deszcz nie będzie padał na głowę – zaprasza jeden z pracowników lokalu przy Rynku Kościuszki. – W tym sezonie otwieramy wcześniej, w ubiegłym był to 15 maja. Mamy nadzieję, że ten sezon będzie lepszy, a planujemy mieć otwarte ogródki do końca września – mówi jeden z pracowników lokalu przy Rynku Kościuszki.
Lokal po sąsiedzku także zaprasza gości do stolików na zewnątrz. – Już od 8 kwietnia mamy ogródek, otworzyliśmy w pierwszym możliwym terminie. Teraz jesteśmy uzależnieni od pogody – dodaje właściciel restauracji przy Rynku Kościuszki.
Białostoczan i przyjezdnych cieszą już otwarte ogródki.
– Ludzie mają gdzie wyjść, wspólnie spędzić czas, trochę wcześniej, ale dla nas nigdy nie jest za wcześnie, bo lepiej jest posiedzieć na świeżym powietrzu niż w pomieszczeniu – przyznają młodzi ludzie siedzący przy jednym ze stolików kawiarnianego ogródka na Rynku Kościuszki.
W kolejnych dniach i tygodniach takich stolików na Rynku będzie przybywać. (at)