Na scenie wystąpił 55-osobowy Chór PB, z towarzyszeniem artystów OiFP – Michaliny Miłkowskiej (sopran), Grzegorza Bożewicza (bandoneon) i Anny Kamińskiej na fortepianie. Wybrzmiały „Misa a Buenos Aires” Martina Palmeri oraz utwory a cappella z towarzyszeniem zespołu instrumentalnego.
Chór Politechniki Białostockiej powstał w 1977 roku. Tworzą go studenci, absolwenci i pracownicy Politechniki Białostockiej. W repertuarze znajdują się utwory a cappella, zarówno świeckie, jak i sakralne z różnych epok, a także formy wokalno-instrumentalne. Chór wielokrotnie uświetniał uczelniane uroczystości. Koncertował w kraju i za granicą. Brał udział w warsztatach wokalnych oraz koncertach w Belgii, Czechach, Francji, Grecji, Hiszpanii, Kanadzie, Niemczech, Portugalii, Wielkiej Brytanii, Włoszech. Zdobywał nagrody i wyróżnienia w licznych międzynarodowych konkursach i festiwalach.
Chórem Politechniki Białostockiej od 25 lat kieruje prof. Wioletta Miłkowska. – To chór amatorski, zaczynamy zawsze od podstaw, ale ze względu na ciągłą rotację, nie jest to łatwa praca. Za to jest ogromna satysfakcja, gdy widzę jak chórzyści się zmieniają i rozwijają – mówi prof. Wioletta Miłkowska, dyrygent Chóru Politechniki Białostockiej.
Zuzanna (sopran) śpiewa w chórze PB od miesiąca, Andrzej (bas) od roku. Oboje przyznają, że śpiewanie w chórze to ciężka praca, ale też realizowanie swoich pasji. Także Dominika, która śpiewa od 2019 roku, zauważa, że to właśnie pasja współtworzy coś pięknego.
Na jubileuszowum koncercie obecni byli, po 20 latach, dawni chórzyści – Piotr Wyrzykowski i Tomasz Maleszewski. – Chór to jedna wielka rodzina, to nie tylko śpiewanie, to przyjaźnie na całe życie – podkreślają.
– Nasza techniczna uczelnia może się poszczycić tym, że oprócz inżynierów kształcimy również ducha – ducha studentów, pracowników, naszych absolwentów – wskazuje dr inż. arch. Maciej Kłopotowski, dyrektor Archiwum Uczelnianego i Centrum Historii Politechniki Białostockiej. – Chór jest laureatem wielu nagród, znany jest nie tylko w kraju, ale również za granicą. Gratuluję im tego jubileuszu. Czego im życzyć? Śpiewania w takim tempie i z taką werwą jak teraz, przez jeszcze wiele dziesięcioleci. (at)
Relacja Anety Topczewskiej: