Zaczął się okres zwracania nietrafionych prezentów, a konksumenci kontaktują się ze sklepami i sprzedawcami – mówi Leszek Mironiuk, rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Białymstoku. – W internecie, zgodnie z prawem, możemy zwrócić towar w ciągu 14 dni od daty zakupu i potrzebny jest dowód tego zakupu. Z reguły informacja o zwrocie jest zamieszczona na stronie sprzedawcy.
Sprzedawca może odmówić przyjęcia towaru, jeżeli kupiliśmy np. płyty, programy komputrerowe (które można było skopiować), żywność z terminem ważności, prezenty wykonane na specjalne zamówienie (np. ze spersonalizowanym grawerem), dostarczane w zapieczętowanym opakowaniu, a otwarte (np. soczewki kontaktowe). Nie można także odstąpić od umowy o dostarczenie czasopism (z wyjątkiem prenumeraty), usług hotelarskich, gastronomicznych, przewozu rzeczy i towarów związanych z kulturą i rozrywką, jeśli w umowie określono termin świadczenia usługi. Nie można zatem zwrócić np. biletów na koncert czy mecz.
Natomiast przed zakupem w sklepie stacjonarnym warto zapytać, jak wyglądają zwroty. Jedne sklepy towar pzryjmują, inne w zamian oferują bony podarunkowe, a jeszcze inne nie przyjmują zwrotów w ogóle – dodaje Leszek Mironiuk.
Zwrot pieniędzy powinien nastąpić w tej samej formie, w jakiej dokonano płatności. Nie trzeba też tłumaczyć powodów swojej rezygnacji. Zwracany produkt nie powinien nosić śladów użytkowania, a sprzedawca może potrącić część zwrotu za koszt czyszczenia lub naprawy w przypadku, gdy takie ślady wystąpią.
Z kolei prawo do reklamacji przysługuje konsumentowi 2 lata od chwili wydania towaru. Do jej złożenia konieczny jest dowód zakupu. Najlepiej, jeśli jest nim paragon, ale może być nim także potwierdzenie płatności, oświadczenie świadka zakupu lub korespondencja z przedsiębiorcą. Zdarza się, że w sklepach stacjonarnych przedsiębiorcy zamieszczają informacje ograniczające prawo do reklamacji, np. „Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględniamy”. Taki komunikat łamie podstawowe prawa konsumenckie. Reklamację można złożyć zawsze – dwa lata od chwili dostarczenia zakupu – informuje Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentow.
Jak można zwrócić nietrafiony prezent wyjaśnia Leszek Mironiuk, rzecznik Wojewódzkiego Inspektoratu Inspekcji Handlowej w Białymstoku