
W sobotę (22.07) o 17:30 piłkarze Dumy Podlasia rozpoczną na wyjeździe nowy sezon zmagań w piłkarskiej eksraklasie.
– Cieszymy się, że okres przygotowawczy dobiega końca, który jest chyba najlepszym okresem dla trenera. W naszym środowisku krąży żart, że to byłby fajny zawód, gdyby tylko nie te mecze, a mówiąc już zupełnie na serio to te mecze są solą futbolu, na nie czekają wszyscy – kibice, piłkarze. Sam okres przygotowawczy nie był przesadnie długi. Za nami miesiąc intensywnej pracy, z której jesteśmy zadowoleni. Fakt, że okres przygotowawczy za nami nie oznacza, że cokolwiek się zakończyło. Ta drużyna nadal się buduje, proces trwa i będzie trwał – mówił Siemieniec.
Pierwszym rywalem białostoczan będzie Raków Częstochowa.
– Przed nami pierwsza kolejka, inaugurujemy ją na stadionie mistrza. Startujemy z wysokiego „C”, zagramy z rywalem, który ma już sobą trzy oficjalne mecze i toczy boje o europejskie puchary. My jednak nie jedziemy do Częstochowy jak na pożarcie, chcemy pokazać dobrą oraz intensywną Jagiellonię, która ma jeden cel – wygraną – dodał szkoleniowiec.
Startu nowego sezonu nie mogą też doczekać się piłkarze.
– Cieszymy się z zakończenia okresu przygotowawczego i powrotu meczów o stawkę. W szatni są duże pokłady pozytywnej energii, jest nowy sezon i okazja, aby rozpoczynające się rozgrywki były lepsze od poprzednich. Zgadzam się z trenerem i uważam, że jako drużyna musimy zrobić wszystko, aby o Jagiellonii mówiło się pozytywnie. Chcemy być drużyną, dyktującą tempo, pokazującą ofensywną piłkę i moim zdaniem każdy zawodnik w szatni ma pomysł na to rozwiązanie – powiedział zawodnik Jagi, Bojan Nastić.
Dotychczas Jagiellonia zrealizowała pięć transferów. Okienko transferowe wciąż trwa i zarówno przyjścia jak i odejścia z klubu są jeszcze możliwe. (mt)