Ostatni akord piłkarskiej jesieni w PKO Ekstraklasie zapowiada się emocjonująco. W niedzielę, 8 grudnia, Jagiellonia Białystok zmierzy się w Krakowie z Puszczą Niepołomice. To spotkanie, otwierające rundę rewanżową, może przedłużyć wyjątkową serię Jagi do 17 meczów bez porażki we wszystkich rozgrywkach.
Dla Jagiellonii, mistrza Polski, końcówka roku to wyzwanie pod względem fizycznym. Mecz z Puszczą będzie czwartym wyjazdowym starciem Żółto-Czerwonych w krótkim czasie. Ostatnie dni przyniosły triumf w 1/8 finału Pucharu Polski – wyjazdowe zwycięstwo 3:1 z drugoligową Olimpią Grudziądz. Mimo świetnej formy drużyny, trener Adrian Siemieniec podkreśla wagę skupienia i konsekwencji:
– Musimy utrzymać koncentrację i skupić się na wygrywaniu kolejnych spotkań. To jest najistotniejsze – zaznaczył w klubowych mediach.
W meczu z Puszczą pod znakiem zapytania stoi występ podstawowego bramkarza Jagiellonii, Sławomira Abramowicza. Został on mocno poturbowany podczas starcia z Olimpią i musiał opuścić boisko. Jego miejsce zajął Maksymilian Stryjek, który spisał się bardzo dobrze.
– Mentalnie byłem gotowy do gry, choć nie jest łatwo wejść z ławki. Dzięki doświadczeniu poradziłem sobie – przyznał Stryjek, który może stanąć między słupkami również w niedzielnym meczu.
Puszcza Niepołomice, choć grająca na stadionie Cracovii, potrafi wykorzystać rolę gospodarza. Zespół zdobył tam 12 z 17 punktów w obecnym sezonie. Drużyna słynie z efektywnych stałych fragmentów gry, które często kończą się golami. Najlepszym dowodem na ich siłę jest fakt, że jedynej wyjazdowej porażki w lidze na tym obiekcie doznał lider tabeli, Lech Poznań.
Spotkanie Jagiellonii z Puszczą rozpocznie się w niedzielę, o godz. 14:45, a poprowadzi je sędzia Damian Sylwestrzak z Wrocławia. (ew)