
– Matematyczne szanse na pierwszą ósemkę jeszcze cały czas są. Oczywiście są one sferą marzeń, ale wiadomo, że lepiej ligę skończyć na dziewiątym miejscu niż na pozycji jedenaście lub dwanaście – powiedział trener Jagiellonii Rafał Grzyb.
Jagiellonia jest na 9. miejscu w tabeli, Górnik – zajmuje 11. lokatę. Między zespołami jest tylko punkt różnicy.
– Wygrywaliśmy z Górnikiem, ale w meczach u siebie, na wyjazdach szkło nam raczej słabo. Dla nich to tak samo będzie ważny mecz, jak dla nas. Każdy jeszcze walczy do końca sezonu o to, aby zająć tę najwyższą pozycję w tabeli na koniec sezonu – dodaje Grzyb.
Ostatni w tym sezonie mecz Jagiellonia rozegra na własnym stadionie. 16 maja podejmie przy ul. Słonecznej Lechię Gdańsk. To spotkanie odbędzie się z udziałem kibiców. Na stadion będzie mogło wejść 25 proc. publiczności, czyli ponad 5 tys. osób.
Jagiellonia Białystok otrzymała już licencję uprawniającą do gry w przyszłym sezonie piłkarskiej ekstraklasy. Licencji nie dostał tylko jeden klub ekstraklasy – Stal Mielec, który nie spełnił trzech niezbędnych kryteriów finansowych. Klub może się jeszcze odwołać od tej decyzji, ale bez spełnienia wymogów, Stal nie będzie mogła występować nie tylko w ekstraklasie, ale nawet I i II lidze. (mt/mc)