Jagiellonia Białystok w niedzielę (01.12) podejmie na wyjeździe Pogoń Szczecin w 17. kolejce Ekstraklasy. To wyzwanie dla mistrza Polski, bo drużyna jest w ciągłych rozjazdach i jest mało czasu na regenerację.
– Wszedłem już w tryb myślenia wyłącznie o każdym kolejny meczu już nie tylko od strony sportowej, ale też organizacyjnej. Nie liczę tego, po prostu patrzę na terminarz i sprawdzam z kim gramy kolejny mecz – mówi Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii Białystok. – Trzeba pilnować, żeby zawodnicy byli w dobrej kondycji nie tylko fizycznej, ale także psychicznej. Ponadto odpowiednie planowanie logistyki oraz wszelkich procesów, które sprawią, że zawodnicy będą możliwie jak najlepiej przygotowani do tego spotkania.
Jagiellonia Białystok jest na trzecim miejscu w tabeli i zależy jej aby zmniejszyć dystans Lecha Poznań, który jest liderem Ekstraklasy. Pogoń Szczecin jest na szóstym miejscu i chce pozostać na szczycie.
– Muszę przyznać, że starcia z Pogonią w zeszłym sezonie były dla nas bardzo trudne. Pogoń zagrała nam trochę na nerwach i na nosie. W kluczowym dla nas momencie, kiedy w Białymstoku graliśmy o mistrzostwo, zgubiliśmy punkty. Było też prestiżowe spotkanie w Szczecinie, przegrane przez nas, którego stawką był finał Pucharu Polski. Mecze z Pogonią zawsze są w newralgicznych momentach. Albo mamy mecz pomiędzy, albo jesteśmy w ciągłej podróży. Te starcia były dla nas bardzo wymagające pod kątem taktycznym, planu na mecz, przeciwnika. Takiego też spotkania spodziewamy się teraz – dodał Adrian Siemieniec.
Początek meczu pomiędzy Jagiellonią Białystok, a Pogonią Szczecin o 14:45. (hk)