
W sobotę Jagiellonia Białystok zremisowała 1:1 z Ruchem Chorzów na Stadionie Miejskim przy ul. Słonecznej w meczu 22. kolejki Ekstraklasy.
Bramkę wyrównującą dla Dumy Podlasia w ostatniej minucie doliczonego czasu gry strzelił Jesus Imaz.
– To nie było najlepsze nasze spotkanie i musimy wziąć za to odpowiedzialność. Mamy ten jeden punkt oczywiście jesteśmy z tego niezadowoleni – mówi Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii Białystok. – Czasami po prostu w sporcie tak jest. Do tej pory wszystko się pięknie układało. Musimy być konsekwentni, musimy patrzeć do przodu, musimy dalej utrzymywać pozytywne nastawienie. Pracujemy dalej, bo jeszcze wszystko przed nami.
W najbliższą środę (28.02) Jagiellonię czeka kolejne spotkanie przy Słonecznej, tym razem w ramach 1/4 finału Fortuna Pucharu Polski. O godzinie 17:30 Duma Podlasia zmierzy się z Koroną Kielce. (jł)