– Nasza postawa wynika z postawy przeciwnika. To nie jest koncert życzeń. Wychodząc na boisko mamy swoje założenia, automatyzmy. Po drugiej stronie jest przeciwnik, który nie zawsze pozwala rozwinąć skrzydła. Dzisiaj było wiele faz gry, kiedy musieliśmy skupić się na dobrej obronie, żeby uchronić się od utraty bramki, a później szukać swoich szans. W pierwszej połowie mieliśmy ich więcej, po zmianie stron nie było ich za wiele. Mając taki wynik trzeba go pilnować, wiemy z kim gramy. Dzisiejszy mecz wyglądał tak, że nie można było się zbytnio otworzyć, żeby nie stracić bramki – mówił trener Jagi, Bogdan Zając.
Szkoleniowiec przed meczem z Legią zdecydował się na dwie zmiany w wyjściowym składzie. Miejsce Macieja Makuszewskiego i Tarasa Romanczuka zajęli Kris Twardek oraz Ariel Borysiuk. Kanadyjczyk debiutował w wyjściowym składzie Jagi.
Najbliższy mecz Jagiellończycy rozegrają w sobotę (20.02). Ich przeciwnikiem na wyjeździe będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. (mt/mc)