Aby lokalny przedsiębiorca pojawił się w przestrzeni miejskiej wystąpili białostoccy biznesmeni. Przy podejmowaniu uchwały w tej sprawie, radni nie mieli większych wątpliwości.
Sytuacja nieco inaczej wyglądała przy decydowaniu o nadaniu skwerowi na osiedlu Mickiewicza imienia antykomunistycznego działacza Janusza Smacznego. Był to pomysł byłego środowiska NZS, przy poparciu Koalicji Obywatelskiej, która ma większość w radzie.
Z tą kandydaturą zgadzali się również radni PiS, jednak już wcześniej ten sam skwer chcieli nazwać imieniem Zbigniewa Brożka, miejskiego radnego i działacza sportowego, który zmarł dwa tala temu.
– Nie ujmując Januszowi Smacznemu, zaproponowałem, żeby wycofać ten projekt. Usiąść do rozmów ze starym, nowym NZS-em i może te dwie sprawy dałoby się pogodzić. Niestety, nie było woli. W ten sposób Koalicja Obywatelska zafundowała nam, mówiąc językiem szachistów, gambit. W tym miejscu gdzie chcieliśmy upamiętnić Zbigniewa Mrożka, upamiętniliście Janusza Smacznego – mówił radny PIS Paweł Myszkowski.
Ostatecznie radni przegłosowali pomysł, aby skwer między Galerią Białą a rzeką Białą nosił nazwę Janusza Smacznego. (ea/mc)