Jak ustalili funkcjonariusze, firma, którą zarządzał 33-latek, w 2015 roku uczestniczyła w tzw. „karuzelowych obrotach towarami”.
– Działanie to polegało na wystawianiu faktur dokumentujących fikcyjny obrót towarem szybko zbywalnym, takim jak kawa – mówi podinspektor Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji. – Ten sam towar był wielokrotnie przewożony przez różnych przewoźników i wielokrotnie fakturowany jako kolejne transakcje wykonywane przez różne podmioty krajowe. Następnie towar był wywożony z kraju w formie wewnątrzwspólnotowych dostaw i z powrotem trafiał do Polski w formie nabycia, a następnie po raz kolejny był sprzedawany.
33-latek usłyszał zarzut udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, prania pieniędzy, oszustwa, poświadczenia nieprawdy oraz oszustwa podatkowego. Jemu i prezesom dwóch innych firm grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Sprawa jest rozwojowa, śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań. (jł)