
Grillowanie na świeżym powietrzu jest legalne, ale należy przestrzegać obowiązujących zasad i przepisów przeciwpożarowych. Nie wolno zakłócać spokoju, śmiecić i spożywać alkoholu. Należy też koniecznie sprawdzić, czy możemy to robić w wybranym przez siebie miejscu, a regulaminy parków pozwalają na grillowanie i rozpalanie ogniska.
– Nie ma zapisów zabraniających grillowania, ale ważne jest, by trzymać się zasad bez konsekwencji karnych. Jeśli chcemy grillować na cudzym terenie, trzeba mieć na to zgodę właściciela. W przypadku gruntów miejskich – tylko w miejscach do tego wyznaczonych. W Białymstoku to teren Stawów Marczukowskich. Natomiast w każdym białostockim parku obowiązuje zakaz palenia ognisk i grilla – wylicza Joanna Szerenos-Pawilcz, rzeczniczka Straży Miejskiej w Białymstoku. – Koniecznie trzeba też zwracać uwagę na przepisy przeciwpożarowe, a za hałasowanie, zaśmiecanie i picie alkoholu w miejscu publicznym grożą mandaty – przypomina rzecznik Straży Miejskiej.
Warto pamiętać, że dym i intensywny zapach grillowanych potraw może przeszkadzać sąsiadom i prywatnych posesji, i w domach wielorodzinnych. I o tym, czy można rozpalać grilla na balkonie decyduje regulamin spółdzielni, albo wspólnoty. Każdy komu przeszkadzają opary z sąsiedzkiego grilla, dym albo hałas, może to zgłosić na policję.
A jeśli nie grill, to może piknik, albo kocyk na miejskim trawniku czy łące? – Tu też trzeba sprawdzić regulamin parku. Kocyk nie na każdym trawniku, ale są takie miejsca. – mówi Joanna Szerenos-Pawilcz. (at)