
W akcję można włączyć się przekazując rower. Można też wpłacić pieniądze na zbiórkę na portalu zrzutka.pl, które zostaną przekazane na naprawę jednośladów.
– Na naprawdę jednego roweru średnio potrzeba ok. 100 złotych. Jeden rower potrzebuje większej inwestycji, drugi mniejszej. Jest to tak wykalkulowane, że to jest taka w miarę bezpieczna kwota. Jeżeli chcemy naprawić ponad 500 rowerów to potrzebujemy 50-60 tys. złotych. Na naszej zbiórce na zrzutka.pl mamy uzbierane lekko ponad 2 tys. złotych. Z jakim wynikiem uda nam się skończyć? Tego nigdy nie wiemy. Czasami ktoś potrafi w ostatniej chwili wpłacić wielką kwotę. To jest jednak bardzo ryzykowna sprawa. Dużo bezpieczniej by nam było móc planować, gdyby ta kwota rosła już w tej chwili – mówi Kamil Bakoniuk z Fundacji „Oddaj Rower”.
Zbiórka potrwa do grudnia. Przekazanie dzieciom naprawionych rowerów odbędzie się przed świętami Bożego Narodzenia.
W ubiegłym roku, podczas czwartej edycji wydarzenia, Fundacji udało się zebrać i naprawić ponad 300 jednośladów. To więcej niż łącznie podczas trzech pierwszych edycji akcji „Oddaj rower”. (mt)