W Białymstoku nie będą na razie działać fontanny i zdroje uliczne. Powodem jest epidemia koronawirusa.
Zgodnie z zaleceniem służb sanitarnych fontanny muszą pozostać nieczynne. Tak będzie do czasu ustania epidemii.
– Fontanny są źródłem aerozolu wodno-powietrznego, który może nieść ze sobą zanieczyszczenie i być dodatkowym nośnikiem dla cząsteczek wirusa – mówi zastępca prezydenta Białegostoku Rafał Rudnicki.
W Białymstoku jest 12 miejskich fontann, m.in. na Rynku Kościuszki, na skwerze przy ul. Malmeda czy w Parku Planty. Zwykle miasto uruchamiało je właśnie w weekend majowy. (mt/mc)