Białostoczanka Ewelina Naumnik jako dojrzała kobieta zaczęła eksplorować swoje zamiłowanie do sztuki, odkrywając w niej nowe horyzonty. Swoje obrazy wykonane techniką mieszaną z użyciem farb akrylowych, wosku i żywicy na drewnie wcześniej pokazywała za granicą. Wystawa „Echa emocji” w Domu Kultury Śródmieście jest jej pierwszym publicznym pokazem w rodzinnym mieście.
Ewelina Naumnik w 2018 roku została uhonorowana Platynową Nagrodą francuskiej ArtMajeur Gallery, a jej prace były prezentowane na wystawach, takich jak „Revelazioni” w Merlino Gallery we Florencji i „Chromatic Vibrations” w 809 Art Gallery w Mediolanie. Brała udział w XII Biennale Sztuki we Florencji, w Polsce pokazywała swoje prace w warszawskiej Galerii P-14.
– To z potrzeby wyrażenia, potrzeby poukładania sobie w głowie pewnych emocji, stąd też tytuł wystawy „Echa emocji”. To jest taka bardzo osobista wystawa, pierwsza zresztą w Białymstoku. To do mnie przyszło zupełnie naturalnie, taki proces, który musiał się pojawić. Ja bym chyba wyraziła siebie bardziej niż na co dzień, sztuka zawsze była blisko mnie, ja byłam ciekawa tego jak ludzie się wypowiadają, wyrażają i w pewnym momencie chyba potrzebowałam pokazać więcej – mówi Ewelina Naumnik.
Wystawę „Echa emocji” Eweliny Naumnik w Domu Kultury Śródmieście można oglądać do 14 listopada. (jd)
Z Eweliną Naumnik rozmawiał #Zjerzonykulturą – Jerzy Doroszkiewicz: