Dziś w Międzynarodowy Dzień Numeru Alarmowego 112 przypominamy, że na ten numer należy dzwonić tylko w nagłych sytuacjach, wymagających pomocy służb ratowniczych.
– Po przejęciu numerów alarmowych, rok 2021 był pierwszym takim pełnym rokiem, gdzie obsługiwaliśmy 112, 997 i 998, ale również połączenia z samochodów, które przychodzą z tych nowszych aut – mówi kierownik Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Białymstoku Krzysztof Hryniewicki. – To jest aż 300 tys. połączeń, które nie trafiło do służb, bo taka jest nasza rola żebyśmy odciążyli służby od zgłoszeń fałszywych, te służby mogły więc skupić się na prowadzeniu działań ratowniczych.
Jak dodaje Krzysztof Hryniewicki wciąż są osoby, które świadomie blokują linię, notorycznie dzwoniąc do Centrum.
– Proszę sobie wyobrazić, jak to jest frustrujące dla operatorów odebrać kilkadziesiąt takich połączeń od jednego człowieka, gdzie niejednokrotnie padają niecenzuralne słowa. Stosujemy jedną zasadę: kierujemy wniosek o ukaranie w przypadku takich osób i współpracujemy z policją, by po prostu wyeliminować takie zgłoszenia – dodaje Hryniewicki.
W Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Białymstoku pracuje 50 osób, blisko 40 z nich to operatorzy numerów alarmowych. (mt)